Product Design Magazine #2 Kwiecień 2020
Transformacja retail do e-commerce — czyli jak budować stabilny business w świecie online?
Drodzy czytelnicy,
Chciałbym móc powiedzieć – z ogromną radością serdecznie Was witam w drugim numerze naszego magazynu – jednak ze względu na czas jaki doświadczył nasz gatunek, trudno jest mi odnaleźć w sobie radosne emocje. Zamiast tego mam po prostu nadzieję, że wszyscy jesteście zdrowi i tak pozostanie do czasu jak opanujemy dotykającą nas pandemię COVID-19.
Bez wątpienia to największa próba nowych czasów, dla nas wszystkich. Oczywiście mieliśmy już do czynienia z zarazami takimi jak czarna śmierć czy hiszpanka, które zebrały śmiertelne żniwo, ale po pierwsze trwały one latami, a po drugie ludzie nie mieli wówczas w sobie takiego przeświadczenia o nietykalności i bezwzględnej dominacji nad światem. Nasz gatunek i cywilizacja stoją przed próbą. Nie myślę tutaj o tym, czy poradzimy sobie z wirusem, bo bez wątpienia tak. Nie mam co do tego najmniejszych wątpliwości.
Pytam raczej o to co będzie dalej. Jaką naukę wyciągniemy z tego doświadczenia? Czy będziemy, bardziej refleksyjni? Czy będziemy zauważać drugiego człowieka? Czy pochylimy się nad środowiskiem i będziemy szerzyć ideę minimum waste? A może zaczniemy działać wspólnie, przynajmniej w zakresie badań i prewencji, aby zdrowie ludzkie i czystość naszej planety stały się wartościami utylitarnymi, aby nikt ich nigdy więcej nie wykorzystywał do gromadzenia fortuny lub manipulacji. Wiem, zapewne oczekuję zbyt wiele, ale może – jako gatunek posiadający świadomość i ponoć najbardziej rozwinięty na tej planecie – przejdziemy kolejny etap ewolucyjny i zyskamy więcej świadomości? Jedynie czas da nam na to odpowiedź.
Spójrzcie na kruchość naszego gatunku. Tyle nauki, tyle technologii, takie wspaniałe osiągnięcia, nawet lity w kosmos. Tyle podnoszenia larum o sztuczną inteligencję – jakie to dla nas zagrożenie, że sami się zniszczymy. Tymczasem wystarczył jeden wirus, który w zaledwie trzy miesiące zdominował ludzkość i wywarł, mniejszy lub większy, wpływ na życie każdego, tak dokładnie, każdego człowieka na całym świecie. Tak skutecznego konkwistadora jeszcze nie było. Czy mogliśmy temu zapobiec? Cóż, nie wiem, ale z całą pewnością większość narodów mogła wybierać mądrzej. Niestety, politycy otrzymują od nas głosy nie przez wzgląd na swoją wielkość i wybitne umysły, którym zaufali, powierzymy losy nasze i naszych dzieci. Politycy wygrywają, ponieważ grają na najniższych instynktach, obiecując nam więcej za darmo. Tymczasem wszystko ma swoją cenę, czego właśnie doświadczamy…
Życzę Wam moi drodzy zdrowia i długiego życia!